„Jestem nauczycielem kontraktowym. Mam ośmioletni staż pracy. Pracuję w przedszkolu. Zmieniłam przedszkole i w nim: pierwsza umowa zawarta na czas określony, na rok; druga też na czas określony na kolejny rok. Umowy nie były umowami na zastępstwo za innego nauczyciela. Co rok składam prośbę do dyrektora o zatrudnienie mnie. W roku szkolnym 2018/2019 obiecano mi, że będę miała zatrudnienie na stałe. Tymczasem zamiast trzeciej umowy na stałe otrzymałam umowę na zastępstwo za nauczyciela będącego na urlopie dla poratowania zdrowia. Zastanawiam się, czy to nie powinna być już umowa na czas nieokreślony? Po drugiej umowie kiedy teoretycznie powinnam dostać kolejną na czas nieokreślony zatrudniono osobę z innej gminy, która do tej pory była zatrudniona na umowę na zastępstwo (pół roku) na umowę na czas nieokreślony, a mi dano umowę na zastępstwo. Czy nie powinno być tak, że to ja powinnam zostać zatrudniona, jako osoba, która miała już umowy o pracę, jest z tej samej gminy, w której znajduje się przedszkole? Doczytałam się, że aby zatrudnić nauczyciela na czas określony musi istnieć rzeczywista potrzeba a tu odnoszę wrażenie, że nie było takiej potrzeby bo inna osoba dostała umowę na stałe a ja już nie. Czy pierwsza umowa nie powinna być już umową na stałe. Jakie przepisy miałby tu zastosowanie?”
Tytułem wstępu, stosunek pracy między nauczycielem a szkołą lub zespołem szkół jest zawierany tylko i wyłącznie na podstawie umowy o pracę lub mianowania. Strony nauczycielskiego stosunku pracy nie mogą swobodnie decydować o rodzaju zawartej umowy. Ustawa Karta Nauczyciela wymienia bowiem szczegółowo przypadki zawarcia z nauczycielem umowy o pracę na czas określony i nieokreślony.
A zatem, ww. akt prawny ustala przypadki, w jakich strony mogą zawrzeć umowę o pracę na czas określony i jest to regulacja wyczerpująca. Umowę o pracę na czas określony zawiera się tylko …