Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2021 r. wzrósł o 1,5 punktu w stosunku do poziomu z ubiegłego miesiąca.
Był to już siódmy miesiąc systematycznego wzrostu wskaźnika i trzeci z rzędu, kiedy wzrosty te były ponadprzeciętne. W kolejnych edycjach wskaźnika przybywało składowych działających proinflacyjnie. Wśród nich dominują te, o charakterze kosztowym.
Na światowych rynkach systematycznie drożeją surowce. Odnotowywane przerwy w ich dostawach dodatkowo podbijają ceny. Wskaźnik cen surowców publikowany przez IMF rośnie w od lipca br. i obecnie jego wartości są o około 27% wyższe niż przed rokiem. Najszybciej drożeją w ostatnim czasie gaz oraz metale. Również surowce żywnościowe znajdują się na najwyższym od 2014 roku poziomie. Wzrost cen surowców nie może pozostać bez wpływu na ceny w kraju, zwłaszcza w sytuacji wzrostu szeregu innych kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.
Stąd też nasilają się oczekiwania inflacyjne wśród przedstawicieli kadry zarządzającej przedsiębiorstwami przemysłowymi. Zjawisko to obserwujemy od końca ubiegłego roku, od kiedy to systematycznie zwiększała się przewaga menadżerów prognozujących wzrost cen na swe wyroby nad odsetkiem menadżerów planujących ich obniżenie. Obecnie przewaga ta wynosi około 17 procent. Spośród 22 branż aż 21 planuje w najbliższym czasie podnieść ceny na swe produkty.
Wyrażane od kilku miesięcy plany podwyżek, częściowo są już realizowane przez producentów, co odzwierciedla wskaźnik cen PPI. Do listopada ub. roku średnioroczna dynamika tych cen była ujemna. W kolejnych miesiącach ub. roku ceny producentów spadały coraz wolniej, aby w listopadzie 2020 uzyskać wartość zbliżoną do zera zaś od grudnia ub. roku dynamika cen producentów przybrała wartości dodatnie. W kolejnych miesiącach najprawdopodobniej ceny producentów bez względu na stan zamrożenia gospodarki będą dalej rosły.
Nieco zmniejszyły się w stosunku do ubiegłego miesiąca oczekiwania konsumentów na temat tempa wzrostu cen w najbliższych miesiącach. Nadal pozostają one jednak na podwyższonym poziomie, ponad dwukrotnie wyższym w stosunku wieloletniej średniej. Obecnie około 88% badanych przedstawicieli gospodarstw domowych spodziewa się, że w najbliższych miesiącach ceny wzrosną. Dla porównania, przed rokiem udział tych osób wynosił blisko 72%.
Z punktu widzenia kształtowania się inflacji w dłuższym okresie niepokojący jest wzrost rentowności 10-letnich obligacji skarbu państwa, co oznacza wyższe koszty obsługi tego długu w przyszłości.
BIEC