Nawet o kilka miesięcy Zakład Ubezpieczeń Społecznych spóźnia się z wypłatami świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. W interesie obywateli zainterweniował Rzecznik Praw Obywatelskich.
W ostatnich dwóch miesiącach wzrosła liczba skarg wpływających do RPO na przedłużające się postępowań o świadczenia z ubezpieczenia chorobowego. Nie jest to jeszcze skala wniosków, jakie były w podobnym okresie 2020 r., ale niestety wskazuje na tendencję wzrostową.
Niepokojące jest, że w niektórych przypadkach opóźnienia są kilkumiesięczne. Stawia to w trudnej sytuacji ekonomicznej tysiące osób korzystających ze świadczeń z ubezpieczenia chorobowego.
Osoby te z powodu choroby czy urodzenia dziecka mogą być z dnia na dzień pozbawione środków do życia, mimo regularnego opłacania składek na ubezpieczenia społeczne.
Tymczasem z art. 2 Konstytucji wynika zasada ochrony zaufania jednostek do państwa. Osoby regularnie opłacające składki z tytułu ubezpieczenia chorobowego mają prawo oczekiwać, że w sytuacji ziszczenia się ryzyka socjalnego, uzyskają świadczenia gwarantujące im w znacznej części utrzymanie dotychczasowej stopy życiowej.
Zastępca Rzecznika Stanisław Trociuk pyta Dorotę Bieniasz z zarządu ZUS, czy i jakie środki zaradcze zostaną wprowadzone dla wyeliminowania przypadków wielomiesięcznego oczekiwania na wypłatę należnych świadczeń.
Źródło: RPO