Ubezpieczyciel nie mógł pogodzić się z wyrokiem. Sprawa o zadośćuczynienie trafiła do Sądu Najwyższego

369

W 2000 roku kierowca osobowego Audi, podjął się wyprzedzania innego pojazdu na łuku drogi, w wyniku czego stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w pobliskie drzewo. Na miejscu zginął pasażer – 38-letni Mariusz T., ojciec 6-letniego wówczas Marcina. Po 12 latach, syn ofiary zażądał od Ubezpieczyciela wypłaty zadośćuczynienia. Sprawa znalazła swój finał dopiero w Sądzie Najwyższym.

Treść tylko dla zalogowanych Użytkowników!