Pełne bezpieczeństwo osób wykonujących pracę zarobkową, także w formie zdalnej, oraz jasne przepisy w tym zakresie to najważniejsze kwestie w działalności Państwowej Inspekcji Pracy – zapewniła Katarzyna Łażewska-Hrycko, Główny Inspektor Pracy, podczas ogólnopolskiej konferencji „Praca zdalna – dylematy społeczno-prawne”.
Organizatorem, pomysłodawcą i moderatorem konferencji był Główny Inspektorat Pracy. Reagując na aktualne wyzwania, PIP stworzyła przestrzeń do dyskusji dla wszystkich środowisk zainteresowanych wprowadzeniem optymalnych regulacji prawnych. W panelu dyskusyjnym wzięli udział parlamentarzyści, przedstawiciele urzędów centralnych, pracodawców (w tym Konfederacja Lewiatan) i związków zawodowych (m.in. Solidarność, Forum Związków Zawodowych, OPZZ) oraz świata nauki.
Główny Inspektor Pracy Katarzyna Łażewska-Hrycko odniosła się między innymi do potencjalnego przymusu pracy zdalnej przy braku „możliwości zapewnienia bhp”.
– Moim zdaniem jasno wyartykułowaną zasadą w Kodeksie pracy powinno być porozumienie stron stosunku pracy w zakresie wykonywania pracy w formule zdalnej. Można sobie przy tym oczywiście wyobrazić sytuacje, w których praca zdalna będzie przymusowa, a pracownik zobowiązany do jej wykonywania w tej formule. Należy jednak podnieść, że wprowadzenie możliwości przymusu pracy zdalnej w sytuacji, gdy pracodawca nie jest w stanie zapewnić bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, tak jak czytamy w projekcie zmian do Kodeksu pracy, wydaje się zbyt szerokie i mało precyzyjne – mówiła Katarzyna Łażewska-Hrycko, Główny Inspektor Pracy.
Wiele emocji wciąż budzi problem kontroli pracy zdalnej, które wiążą się niejednokrotnie z koniecznością kontroli w domu pracownika. Zdaniem szefowej PIP, „zasady przeprowadzania kontroli w miejscu pracy zdalnej powinny być szczegółowo określone w Kodeksie pracy. Pozostawienie tej kwestii do uregulowania stronom zawartych porozumień może okazać się niewystarczającą gwarancją zabezpieczenia interesów pracownika”.
Ważną częścią konferencji stała się dyskusja nad regulacją czasu pracy podczas pracy zdalnej. Z punktu widzenia Państwowej Inspekcji Pracy należałoby się zastanowić nad możliwością wprowadzenia obowiązku określania w regulaminie lub porozumieniu szczegółowych zasad w zakresie określania wymiaru i rozkładu czasu pracy zdalnej i pracy stacjonarnej.
W drugiej części dyskusja została ukierunkowana na bezpieczeństwo i higienę pracy. Uczestnicy omawiali między innymi regulacje związane z ryzykiem zawodowym pracy zdalnej. Wyjątkowo ważne w tym aspekcie są ustalenia dotyczące wypadków przy pracy, w tym w kwestii obowiązków pracodawcy i domniemanej zgody na odwiedziny pracodawcy w miejscu wypadku.
– Wydaje się, że propozycja łączenia faktu zgłoszenia wypadku przy pracy zdalnej ze zgodą pracownika na przeprowadzenie oględzin w miejscu wykonywania pracy zdalnej może okazać się zbyt daleko idąca – mówiła Główny Inspektor Pracy Katarzyna Łażewska-Hrycko. – Państwowa Inspekcja Pracy poddała analizie ustawodawstwa innych krajów w tym zakresie i co do zasady okazuje się, że jakakolwiek ingerencja pracodawcy w miejscu zamieszkania pracownika może odbywać się wyłącznie za zgodą osób zainteresowanych. Obowiązek poinformowania pracodawcy o zaistniałym wypadku przy pracy i zgoda na prowadzenie przez pracodawcę czynności kontrolnych w miejscu wykonywania pracy czy też paralelnie zgoda na czynności związane z ustalaniem okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy to dwie niepowiązane ze sobą kwestie – podkreśliła szefowa PIP, przypominając przy tym, że obowiązek informacyjny wynika z katalogu podstawowych obowiązków pracowniczych z art. 211 Kodeksu pracy i tam też powinien pozostać.
PIP