W czerwcu rząd zdecydował, że w przyszłym roku minimalne wynagrodzenie będzie wynosiło 2 tys. zł. „Jak podkreśliła Pani Premier decyzja ta jest wyrazem poczucia odpowiedzialności za polskich obywateli i społeczną sprawiedliwość. Należy się zgodzić, że płaca powinna być godziwa. Jednakże należy pamiętać, że po drugiej stronie stoi pracodawca, dla którego wzrost wynagrodzenia to wzrost kosztów zatrudnienia” – na taki aspekt wzrostu płac zwrócono uwagę w interpelacji (nr 4472 – w sprawie pozapłacowych kosztów zatrudnienia) przesłanej do resortu pracy.

Treść tylko dla zalogowanych Użytkowników!